Zapraszam :)
Spojrzałam na niego. Byłam w szoku. Nie, to za mało powiedziane.
-Andrea?!
To Dae, próbuje spojrzeć na moje myśli. Wyczytać coś.
-Wszystko okay, Dae. Uspokój się.
Daemon spojrzał na mnie. Stał tutaj wielki Anioł Ciemności a ja wpatrywałam się w niego jak głupia.
-Witaj Andreo - powiedział spokojnym głosem Ciemny - tak go postanowiłam nazwać.
-Hej C... Jak masz własciwie na imie? - prawie powiedziałam Ciemny, super. Głupsza chyba nie moge być.
Zaśmiał się.
-Casimir.
-Jesteś Rosjaninem?
-Pochodze z Ukrainy - powiedział.. wkurzony?
-Nigdy tam nie byłam - co ja mówie?
Uśmiechnął się.
-Jaki jest cel twojej wizyty?
-Powiedziałaś to w końcu.
Spojrzałam zdezorientowana. Co?
-Kochasz Daemona - powiedział "Ciemny".
-No tak - odpowiedziałam.
-Przepraszam ale o co tu w ogóle chodzi? - zapytał Daemon.
-Nie wtrącaj się, nie chodzi o Ciebie.
-Oo wielki Aniele czy widzisz tu jakiegoś innego Daemonaaa - wybuchłam śmiechem po tych ociekających sarkazmem słowach Daemona.
-Co cie tak śmieszy?
-Casimirze.. wy mnie tak śmieszycie. Powiedziałam Daemonwi że go kocham, bo tak jest.
-Wiem o najdroższa.
Spojrzałam na niego, w osłupieniu.
-Co?- zapytałam głupio. Najdroższa? O co kaman?
-Teraz możemy być razem.
-Ja kocham Daemona. Jestem z nim.
-Możemy być razem - powtórzył Casimir.
Wymieniłam z Daemonem bardzo zdziwione spojrzenia.
-Ona jest ze mną, nie oddam jej nikomu - powiedział ze złością Daemon.
-Nie rozumiecie mnie. Będziemy w trójkę. Razem - ostatnie słowo usłyszałam w myślach.
-Powaliło Cie ?
-Spokojnie Andreo.
-Casimir ty mnie lepiej nie denerwuj.
Nie, ja nie byłam wkurzona, wku*wiona byłam wręcz.
-Spokojnie kotku.
Podszedł do mnie, podniósł ręke jakby chciał mnie pogłaskać. Złapałam go za nią i wykręciłam.
-Andrea bo mu ją urwiesz.
-Bedziesz miał mi za złe, Dae?
To było nowy rodzaj gniewu. Nie czułam nigdy tak silnego uczucia ( oprócz miłości, oczywiście).
-Skoro tak to Was zmusze - powiedział jak gdyby nigdy nic - Kochacie mnie. Jesteśmy razem. Kochamy się.
3 zdania. Te 3 zdania w mojej głowie, zmienią moje życie.
Noooo
rozdział krótki :)
Tak jakoś mi przyszło mi z tym trójkatem xD
Bo koleżanka mi opowiadała anime (yaoi) :3
Mam nadzieje że się podoba :D
Do następnego
Pozdrawiam
A-ya
Nie mogę powiedzieć nic oprócz tego, że świetne :* i mówię całkiem poważnie ! Dialogi jak zwykle masz boskie :D ja takich stworzyć nie umiem :( będę się uczyć od Ciebie ;* Czekam na więcej oraz coś o tajemniczym Casmirze :D Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńDzięki. I dziękuje. ♥
UsuńCasimir to ten Upadły xD co przez niego An upadła. Ale będą o nim info.
♥
Pozdrawiam :*
Bardzo fajne :3 jedyne do czego muszę się przyczepić to to że masz bardzo mało opisów :( a szkoda. Ale to tyle :3
OdpowiedzUsuńCzekam na nn i zapraszam do siebie na nowy rozdział z perspektywy Aarona :3 every-angel-has-its-own-story.blogspot.com
Dzieki :3
UsuńChetnie zajrze :3
I zapraszam na 9 :)
A-ya :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUważacie, że to jest "świetne"? Wejdźcie tu:
OdpowiedzUsuńhttp://gorgonici.profitmedia.eu/
Przeczytałam kawałek z ciekawości. I nie widze tam nic innego jak historia z połączonych kilku książek, tylko czas, miejsce i imienia są zmienione. Nie widze tam nic nadzwyczajnego tylko kolejną historyjke
UsuńJa pisze od siebie.
musze Ci powiedzieć że masz tupet. Nie dość że obraziłaś mnie i moje opowiadanie to jeszcze wklejasz adres swojego ( czy tam twojej koleżanki, mniejsza) "opowiadania".
Ja przynajmniej pisze od siebie :)
Nie pozdrawiam
A-ya
Imiona*
Usuń"Byłam za bardzo nieprzytomna " ah taaak ? Myślałam ,że pisze się "zmęczona" szkoda ,że musiałaś stworzyć dwa blogi o jednej tematyce z czego na jednym nie ma ani jednego posta :P
UsuńTo nie on ? http://gorgonici.blogspot.com/
Usuń