czwartek, 20 listopada 2014

Łooo. Nowy rozdział. Już 4.

Witajcie!




Dzisiaj  krótko i z dziwnym końcem ;D


Dzisiaj postanowiłam Was nie zanudzać słowami :-D
Rozdział 4 :-)



Rozdział 4 
Daemon

Andrea spojrzała sie na mnie jak na jakiegoś debila, ale przecież nie wiedziała że zrobie dla
Niej wszystko. Wszystko.



Andrea 

Wpatrywałam się w Daemona jak na debila. On nie mógł... On nie...
-Nie.
-Jesteś pewna.
Tak. 
Nie. Nie byłam pewna. Niczego. Chciałam tylko stąd odejść. Wyjść i nie wrócić. Nie chciałam tego.  Nie prosiłam o to. Nie chciałam być.. Wampirem. Pierwszy raz byłam w sytuacji bez wyjścia.  Zawsze jakoś dawałam radę. Zawsze. Ale nie dzisiaj. Zakręciło mi sie w głowie.
-Andreo?
-Nic mi nie jest, Daemonie.
Dobrze wiedział że ledwo trzymam sie na nogach. Dlatego zrobił najgorszą rzecz w życiu. Naciął nadgarstek. Możecie sobie tylko wyobrażać co czułam gdy zapach jego krwi dotarł do moich nozdrzy. I zgadnijcie co zrobiłam. Nie wiedziałam że to zrobie. Nic nie kontrolowałam. Poczułam krew Daemona w ustach. Była taka pyszna, taka .. Stój Andreo. Odrzuciłam Daemona. Byłam wściekła. Na siebie najbardziej ale na Daemona również.
-Co żeś narobił ? Po co to zrobiłeś?
Wyszłam trzaskając drzwiami.


Daemon
-Co żeś narobił? Po co to zrobiłeś?
Tylko to słyszałem. Później trzaśnięcie drzwiami.
-Bo Cie kocham - powiedziałem w przestrzeń.
Nie mając nic do zrobienia, poszedłem do kuchni w której Jeremiasz jadł pizze.
Wiedziałem że Andrea jak nie chce żeby ją znaleźć, nie zostanie znaleziona.


Andrea
Wyszłam z domu, kierując sie ... Nigdzie właściwie. Może sie naćpam? Tak to dobry pomysł. Gdzie ja znajde dilera? Już
wiem! Poszłam do jedynego w swoim rodzaju baru. Podeszłam do barmanki mówiąc :
-Najlepszy towar jaki macie.
-Przepraszam?

4 komentarze:

  1. Krótko �� no ale za to z klasą, jak dla mnie trochę za szybko ta przemiana, ale to twój blog i twoje decyzję
    Pozdrawiam i weny życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo
      Niestety krótko blogger mi się zacina ;/
      Bo na tablecie mi nie działa ;-;
      Dziekuje, mam ciekawsze rzeczy do opisania jeszcze :D a przemiana to taki szczegół i chciałam opisać tę desperacje Dae ale chyba mi nie wysło ;D
      Pozdrawiam
      A-ya :*

      Usuń